Dziś na prośbę Ani, miał się pojawić bonusik w postaci kilku ćwiczeń na mięśnie brzucha, ale...
Dieta to
70% sukcesu, zacznijmy więc od kilku zasad, które pomogą odsłonić nasz brzuch:
1. Regularne
i częste posiłki!
Badania
dot. bilansu energetycznego, prowadzone na Georgia State University dowiodły,
że jeśli w ciągu 60 minut nadwyżka dostarczanych lub niedobór spalanych kalorii
utrzyma się w granicach 300-500 kcal, masz największe szanse, aby pozbyć się tłuszczyku
i zyskać masę mięśniową. Ludzie z
zaburzeniami bilansu energetycznego (u których nadwyżka lub niedobór
kalorii przekracza 500 kcal) są więc najgrubsi, a ci z poprawnym bilansem -
najszczuplejsi. Jaki z tego wniosek? Jeśli jesz tylko trzy posiłki dziennie, doprowadzasz do dużej
dysproporcji między liczbą przyjmowanych i zużywanych kalorii w ciągu godziny.
Co zrobić? Jedz 5-6 posiłków dziennie (większe na zmianę z przekąskami) o
ustalonych porach. Dzięki temu nie zwolni się nasz metabolizm, organizm nie
będzie robił zapasów tłuszczu, będzie spalał wszystko na bieżąco.
2. Jedz
mądrze, zdrowo i różnorodnie!
- Pełnoziarniste pieczywo i płatki
zbożowe plus brązowy ryż, pełnoziarnisty makaron (pomogą w utrzymaniu niskiego
poziom insuliny, co uchroni nas przed gromadzeniem tłuszczu)
- Nabiał (wapń
znakomicie zwalcza oponkę na brzuchu)
- Migdały i orzechy plus nasiona dyni,
nasiona słonecznika, awokado (zawierają jednonienasycone kwasy tłuszczowe,
które dają poczucie sytości oraz pomoc w oczyszczaniu naczyń krwionośnych;
ponadto zawieraja białko, które pomoże w budowie mięśni)
- Oliwa z
oliwek
- Fasola i strączkowi
przyjaciele: ciecierzyca, soja, fasola
szparagowa (ubogie w tłuszcz, a bogate w białko, błonnik i żelazo – klucz do
budowy mięśni)
- Warzywa,
we wszystkich kolorach (szpinak, papryka, brokuły, cukinia, ogórki zielone,
pomidory czerwone…)
- Mięsko:
indyk, kurczak, ryby, chuda wołowina (pełnowartościowe białko to podstawa
każdej solidnej diety, które m.in. buduje mięśnie, wzmacnia system
odpornościowy)
- Masło
orzechowe (plusy: budowa mięśni, walka z chorobami serca, dzięki
jednonienasyconym kwasom tłuszczowym. 2 łyżki dziennie wystarczą aby uzyskać
korzyści nie narażając naszego organizmu na za dużą dawkę tłuszczu)
- ale Jaja
;) (ogromna zawartości pełnowartościowego białka, które ma najwyższą wartość
biologiczną spośród wszystkich jedzonych przez nas produktów. Inaczej mówiąc,
jest efektywniejszym źródłem budulca dla mięśni niż białko pochodzące z innych
źródeł, nawet mleka i wołowiny. Jaja mają też sporo wit. B12, która jest
potrzebna do spalania tłuszczu.
4.
Dobranoc…
Odpowiednia
ilość odpoczynku o właściwej porze. W nocy – śpimy, a po treningach
odpoczywamy. Plus jeden dzień w tygodniu na peeeełen relaks.
Pozostałe
30%
Uwaga: Samymi
‘brzuszkami’ nie uzyskasz płaskiego brzucha… ale ćwiczeniami pracujesz na
wygląd i budowę mięśni, zakopanych pod warstwą tłuszczu, które czekają
niecierpliwie na zmianę diety i ćwiczenia aerobowe (bieganie, jazda na rowerze,
jazda na rolkach, pływanie, skakanie na skakance…) Więc tłuszcz spalamy w
kuchni i na świeżym powietrzu lub w wodzie, a tymczasem wskakujemy w strój
sportowy i do roboty.
Kilka
ćwiczeń, które warto wpleść w swój codzienny rytuał sportowy:
- Tradycyjne
‘brzuszki’
- ‘Brzuszki’
z uniesionymi stopami
Dla osób
mających problemy z kręgosłupem odpowiednie będzie robienie brzuszków z wyprostowanymi
plecami, które tylko delikatnie unosimy (do kąta 45 stopni). Świetnie nadaje
się do tego piłka.
- Unoszenie
kolan do klatki piersiowej leżąc
- Podciąganie
nóg w zwisie (potrzebny będzie drążek)
- Skręty tułowia
w pozycji klęczącej (można przenosić butelkę z wodą z prawej do lewej strony)
- Deska
bokiem (Side Plank) - Połóż się na lewym boku, opierając ciężar ciała na
przedramieniu oraz lewej stopie, Napnij mięśnie brzucha i unieś biodra, tak by
całe ciało utworzyły ukośną linię. Powrót do pozycji startowej.
- Mostek na
dłoni i stopie - Ćwiczenie z pozycji tradycyjnej pompki. Unosimy prawą nogę i
lewą rękę tak, by tworzyły linię prostą z kręgosłupem.
- Przetaczanie
piłki – Zaczynamy od pozycji pompki, nogi połóż na piłce. Przez minutę turlaj
piłkę nogami, przyciągając kolana do klatki piersiowej.
- Przyciąganie kolan w pozycji deski/pompki (przyciągamy prawe kolano do prawego łokcia następnie do lewego, i na odwrót)
- Kochane przez wszystkich 'Burpees'
- Przyciąganie kolan do klatki piersiowej - Siadamy na ławce lub podłodze, ręce opieramy za biodrami (lekko ugięte w łokciach). Wyprostowane nogi wyciągnij przed siebie do momentu, aż poczujemy napięcie mięśni brzucha. Przyciągamy kolana do klatki piersiowej, jednocześnie zbliżając tułów do kolan.
Powtórzenia (12-15)
należy wykonywać powoli i dokładnie. Wtedy otrzymamy upragniony efekt. Ile serii... tyle żeby przyjemnie paliło ;)