piątek, 3 maja 2013

Majowo - rowerowo ...

Gosia:
Akcja rower kontra bieganie trwa u mnie dalej ! Nie zdecydowałam jeszcze przy czym pozostanę. Zatem dziś jeszcze troszkę o rowerze.

Pamiętacie, że jazda na rowerze dotlenia nasz mózg, poprawia ciśnienie krwi i produkuje endorfiny, które wywołują na naszej twarzy ogromny uśmiech, pobudzają do działania i wzmagają energię życiową. Endorfiny są przecież hormonem szczęścia. Jednostajny wysiłek polepsza pracę naszego serca, dotlenia krew i powiększa objętość płuc. Czyli podsumowując ogólna wydolność organizmu poprawia się a my stajemy się bardziej odporni na zmęczenie i stres. Nasza kondycja rośnie a sylwetka się kształtuje ! Z każdym przejechanym kilometrem nasze nogi i pośladki stają się piękniejsze nie obciążając ani stawów, ani kości ani ścięgien.


A ja swój weekend majowy rozpoczęłam nie od grillowanej kiełbaski a właśnie od jazdy na rowerze :) A jak Wy spędzacie majówkę ? Aktywnie czy pasywnie ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz