Kto próbował ten wie czym to grozi - spowolnienie metabolizmu, utratą jędrności
ciała … Powiesz zaraz „ale przecież moja waga spada” – owszem spada ale nie to
co trzeba :) W ciągu 3 pierwszych tygodni diety tracimy głównie
wodę a do tego przy źle zbilansowanej diecie 1200 kcal (!) zaczynamy tracić
również mięśnie. Także ta radość powinna być znakiem ostrzegawczym. Podczas
odchudzania w pierwszej kolejności nasz organizm pozbywa się tego co zwiększa
zużycie energii czyli mięśni, a gromadzi zapasy tkanki tłuszczowej na wypadek
„czarnej godziny”. Broni się – musisz to zrozumieć. I tutaj skaczemy z radości
pod sufit bo stając na wadze chudniemy. Tylko zwykła waga to za mało. Jeśli
masz możliwość korzystaj z profesjonalnych urządzeń do analizy składu ciała.
One pokażą Ci dokładniej co tak naprawdę tracisz. Skoro już tak świetnie
schudłam to porzucam dietę – zaczynam jeść - w końcu !! Po każdym etapie jakichkolwiek diet nasz
wyjałowiony organizm zaczyna chłonąć wszystko jak gąbka. Bingo ! Witaj w
świecie JOJO !
Nas organizm pamięta o brakach pożywienia w ostatnim czasie i ponownie zaczyna odkładać większą ilość
jedzenia, żeby odbudować to co utracił (bo przy każdej diecie wiadomo tłuszcz
też gubisz). Czyli znów magazynuje tłuszczyk bo wie, że „czarna godzina” może
kolejny raz nadejść. Do tego zaprzestałaś jakiejkolwiek aktywności fizycznej
więc mięśni Ci nie przybywa – a im więcej mięśni tym więcej spalasz tłuszczu.
Musisz zrozumieć to, że nasz organizm jest genialną maszyną !!!! Nie oszukasz
go w żaden sposób.
Czy sama dieta wystarczy aby mieć wysportowaną sylwetkę ?
Oczywiście, że NIE !!! Dobrze zbilansowana dieta jest bardzo ważnym elementem walki o nową sylwetkę i nie możemy tutaj katować się odżywianiem na poziomie 1000 - 1200 kcal ! Jeśli to robisz to jesteś na najlepszej drodze do otyłości. Zapewne wiesz, że musisz jeść aby schudnąć - a skoro to wiesz, to pamiętaj, że tylko właściwe odżywianie połączone z aktywnością fizyczną gwarantuje sukces.
A potem smutne pośladki i skinny fat...
OdpowiedzUsuńDokładnie Anna :) Wszystko to takie przewidywalne jest a jednak ślepo brniemy za "trendami", magicznymi dietami ... a recepta jest jedna - aktywność, stała aktywność :)
UsuńSkąd ja to znam ... :)
OdpowiedzUsuń